Stosikodzilla atakuje!


Wbrew tytułowi nie jest tak źle… Jest bardzo źle :p Żarty, żartami, a już na serio powiem tylko tyle: ja wiedziałam, że tak będzie 😉 Nie ma człowieka dwa tygodnie, a efekty są takie:

Stosidła na środku, na tle książek przeczytanych. Jak widać książki z ubiegłych dwóch tygodni zaanektowały praktycznie całą półkę 😉 Jeżeli jednak podzielić to na dwa tygodnie, to wychodzą w miarę „typowe” stosy tygodniowe. A przechodząc do szczegółów…

Od dołu:

– „Woda dla słoni” oraz „Superbaba” powróciły do mnie po zakończeniu kolejek w ramach akcji Kolejkowo 🙂

– „Rozbite okno” to efekt wymiany z przemiłą wirtualną znajomą.

– „Klejnot Medyny” to pożyczka od tej samej znajomej.

– „Montedidio” oraz „Nocna zamieć” dotarły do mnie właśnie w ramach akcji Kolejkowo.

– „Krzyk czapli” (czwarty tom cyklu „Opowieści rodu Otori”, muszę jeszcze zdobyć piąty i będę miała całość :D) oraz „Pan Lodowego Ogrodu” (tom trzeci, na razie ostatni 😉 ) to książki, na poznanie których wyczekiwaliście, czyli efekt wygranego bonu za recenzję tygodnia w Biblionetce.

A obok książek wspomnienie Turcji: karmelki, które zakupiłam przed wyjazdem, a które są mocno nietypowe z wyglądu i w smaku 🙂 oraz mandarynka, która tutaj ma symbolizować tureckie gaje pomarańczowe i cytrynowe dookoła Adrasanu, które właśnie teraz były pełne dojrzałych owoców, ech… Przepięknie i arcysmacznie! Po posmakowaniu takiej nabrzmiałej słońcem pomarańczy prosto z drzewa już nic nigdy nie będzie takie samo :p

Pierwszy tom recenzyjny, tym razem od góry:

– „Między nami nowojorczykami” od Wydawnictwa Prószyński.

– „Ksiądz Rafał. Niespokojne czasy” (hurra!) oraz „Dziewięć wcieleń kota Deweya” od Wydawnictwa Znak.

– „Mój przyjaciel Kaligula”, „I niechaj cisza wznieci wojnę”, obydwa tomy „Wielkiej Księgi Fantasy” oraz stojąca obok stosu „Pieśń Ognia” to książki od Wydawnictwa Fabryka Słów. Już nie mogę się doczekać przeczytania ostatniego tomu trylogi „Ognisty wiatr”, czekałam, czekałam i w końcu jest! 🙂 Jak widzicie – obok dwa poprzednie tomy już czekają na brakujący ostatni tom 😀

Drugi stos recenzyjny, również od góry:

– „Jillian Westfield wyszła za mąż” od Wydawnictwa Otwarte.

– „Okrutna miłość” od Wydawnictwa Nowa Proza.

– „Czarny pryzmat”, „Akacja” (rezultat akcji wywiadowczej po przeczytaniu recenzji na blogu Kalio :p) od Wydawnictwa MAG. Od nich przyszła także stojąca obok „Nakręcona…” – już to – jak wiecie czytałam – ale otrzymałam egzemplarz „prawidłowy”, bo czytałam z tzw. cyfry.

– Trylogia „Orzeł” od Wydawnictwa Telbit (prawda, że ładnie prezentuje się tak staranne wydanie?).

To byłoby na tyle. Jestem przerażona, bo książki wymaszerowały już na górę szafki w sypialni, OFICJALNIE miejsca brak na półkach. Niech ktoś mi zabierze dostęp do internetu, prooooszę 😉 Chociaż mimo przerażenia i tak uwielbiam te wszystkie tomy tłoczące się dookoła 😀

Miłego weekendu!

40 myśli w temacie “Stosikodzilla atakuje!

    1. Izusr i Susie – mam, mam :> Już niedługo pewnie i Wy będziecie miały!

      Grandella – niektóre już niedługo, ale z resztą pewnie upłynie trooochę czasu 😉

      Kasandra_85 – 🙂 Również pozdrawiam!

  1. Ło żesz matko i córko! To ja się tu ograniczam w zakupach, a tu taka rozpusta co tydzień!
    🙂

    1. Iza – noooo, mówię Ci, posucha wręcz 😉

      Grześ – ja też się ograniczam w zakupach, widzisz tu jakaś książkę kupioną? ;p A tak na serio, to ostatnio mam problem z ograniczaniem się :/

      Kalio – dostaniesz, dostaniesz.

      Zacofany.w.lekturze – jakie, jakie?

      1. Pompę numer sześć, bo zachwalałaś, Złodziejkę książek, żeby się wreszcie przekonać o co ten cały szum:P i Księdza Rafała, najlepiej od razu oba tomy. I już masz 20 cm luzu na półkach:)

        1. Pompę… mogę Ci bez problemu oddać w wersji „cyfra” 🙂 Mogę dorzucić do tych 20 kg książek, które już na Ciebie czekają 😀

          Reszty nie oddam zdecydowanie, ale pożyczyć mogę 😀

        1. Ok, zaklepane dla Ciebie 🙂 A stosidło może u mnie czekać. Tak sobie w ogóle myślę, że zapakuje te książki dla Ciebie w jakiś karton, porządnie obkleję taśmą, przynajmniej się będą jeszcze mniej kurzyć 🙂

  2. Teraz już wiem, że tak:)
    Od razu humor mi się poprawił. Trylogia „Na krawędzi” tego autora bardzo podobała się mi, synowi mojemu, jego koledze i ojcu kolegi:)))
    Już czekają na kolejne przyjemności.

  3. Oj, „Czarnego Pryzmatu” zazdroszczę, ale sam jeszcze takich chodów nie mam, a i 50zł trochę wydać żal.

    Jednak jedno muszę powiedzieć, stosik zacny i na bogato 🙂

    1. Kalio – widzisz, a ja dopiero zaczynam przygodę z tym autorem! Nie mam dostępu do poprzedniej trylogii 😦

      Fri2go – jak przeczytam, to mogę pożyczyć 🙂 A nawet nie wiedziałam, że tyle kosztuje!

      Mol ksiażkowy – Dziękuję 🙂 Za pierwszy tom trylogii mam zamiar się zabrać już niedługo.

  4. Świetny stos.
    „Rozbite okno” jest super, trzecia część „Pana Lodowego Ogrodu” też czeka na mojej półce, a i pozostałe książki cudowne.

    1. Moni – 😀 Dzięki 😉

      Fenrir – ano, pamiętam z forum, z postu, który chyba Twój kolega napisał :] Ja „Księdza Rafała…” zamówiłam sobie sama, bo to świetna książka, z moim nastawieniem religijnym nie mająca wiele wspólnego, ale to kompletnie w jej przypadku nie przeszkadza.

      Beatrix – ja się cieszę na „Rozbite okno”, a bardzo cieszę i nie mogę doczekać momentu czytania PLO 😀

      Pablo – też mi się te stosy podobają 😀 A co do przyjazdu – pewnie, zapraszam 😀 Bo na półkach fantastyki sporo więcej 😀

    1. Zfl – aaaa, rozgryzłeś moją inspiracje 😀 Za piosenkę z dedykacją dziękuję!

      Dm1994 – 🙂 Trochę przyjdzie poczekać, aczkolwiek będę się przykładać do czytania. Ciekawe,czy 3-4 h snu co noc wystarczą długofalowo? 😉

        1. Coś w tym jest… Spróbuję trochę ograniczyć ilość snu, przecież nie potrzebuję pełnych 8 godzin codziennie ;p
          A brak snu przypomniał mi koszmarną, ale nieźle płatną pracę w trakcie studiów. Potrafiłam tam spędzać 2-3 razy w tygodniu czas od 5 do 22 + dojazd (w sumie około 2 h). Do dzisiaj się dziwię, że wytrwałam tam kilka lat…

  5. Biedne te książki – tak im tłoczno… Może z okazji brytyjskiej World Book Night (bo przecież każda okazja jest dobra) poproszę jedną z dedykacją? U mnie jest jeszcze trochę miejsca – będzie jej wygodnie, obiecuję!
    😉

  6. Enga a Ty sypiasz jeszcze czasami?
    Piekary jestem ciekawa, Księdza Rafała też o książce Deavera już nawet nie wspomnę…
    U mnie dla Ciebie też książka czeka:)

    1. Magia – 🙂 Ja też 😉

      Viv – dopóki nie przeczytam nie oddam ;p A potem zobaczymy 😀

      Anek7 – sypiam, sypiam, mogłabym właściwie jeszcze skrócić ilość przesypianych godzin 😉 Wiesz, ja mam ciągle na razie wyjątkową sytuację powiedzmy… zawodową, więc czasu dużo więcej od innych.

  7. Jaki tam brak miejsca? Przecież możesz wszędzie dorzucić kolejny rząd… Miejsca masz multum, możesz kupować (dostawać) dalej. 🙂

    1. Ysabell – strasznie nie lubię podwójnych rzędów 😉 Ale pewnie ku temu będę zmierzać, bo przecież nie powieszę półek na ścianach zewnętrznych 😉 Już zresztą mam podwójne rzędy w starszych książkach.

      Dusia – Na obydwie książki się bardzo cieszę 🙂 Chociaż muszę przeczytać całość PLO, ale chyba jeszcze poczekam ze 2-3 miesiące z rozpoczęciem czytania, bo jesienią wychodzi tom IV 😉

      Izzy – prawda? 😀

Dodaj odpowiedź do Agnieszka Tatera Anuluj pisanie odpowiedzi