Witajcie w świecie literatury! („Labirynt Śniących Książek! – Walter Moers)


20141102_180322

Moers. Kto lubi fantastykę, a nie zna jego książek, ten grzeszy literacko!

Mą przygodę zaczęłam kilka lat temu, gdy mój wzrok przyciągnęła okładka „Miasta śniących książek”. Zdobyłam, otworzyłam i przepadłam. Najpierw – jak każdego wzrokowca – zachwyciło mnie wydanie. Ale potem szybko wygrała treść, cudeńko! Lata mijały, ja stopniowo poznawałam inne jego książki, zakochałam się i nie mogłam odżałować, że jest tak rzadko tłumaczony na język polski. Aż w końcu, jest! Kolejna opowieść z Camonii!

Od wielkiego pożaru Księgogrodu upłynęło 200 lat. Hildegunst Rzeźbiarz Mitów jest wielbionym, nad wyraz popularnym autorem, jego dzieła sprzedają się ciagle jak świeże bułeczki, a on zaszył się wśród pobratymców i oddawał się głównie nieróbstwu. Stracił Orma, choć się do tego nie przyznawał, wolał opychać się słodkościami i czytać setki listów od wielbicieli. I wiódł taką jałową egzystencję do momentu, gdy otrzymał tajemniczy list. List, który spowodował, że Hildegunst porzucił wygodne życie i powrócił do Księgogrodu.

Początkowo smok przeżywa szok. Miasto – po wielkim pożarze z „Miasta Śniących Książek” – zmieniło się bardzo. Błąka się po uliczkach, próbuje zrozumieć, co stało się przez te 200 lat z tym szczególnym dla miłośników literatury miejscem. Powoli wsiąka na nowo w księgogrodzki czar, spotyka starych znajomych, poznaje nowych, powoli w jego życie wkrada się kolejna – poza literaturą – pasja. A przecież ponoć Król Cieni powrócił, trzeba działać! Ale o tym na razie cicho, sza!

I znowu to samo, no! Znowu wpadłam, jak śliwka w kompot! Sama nie wiem, co zachwyca mnie najbardziej w książkach Moersa. Czy ten niewiarygodnie ciekawy, bogaty i fantazyjny świat? A może zabawy słowem, słowotwórstwo? Pasja do książek, która wręcz wylewa się z całego pomysłu na świat oraz z każdej karty książki? A może nawiązania do kultury i literatury, puszczanie oczka do czytelnika? A może te wszystkie cudowne opisy antykwariatów, ksiąg, miasta zbudowanego na literaturze? Mogłabym tak mnożyć i mnożyć, powodów, dla których miłośnik literatury może się rozkochać w powieściach tego autora jest całe mnóstwo!

Wyobraźnia Waltera Moersa powala mnie od samego początku! Stworzył arcyciekawy świat, w którym wszystko opiera się o książki, ich twórców, czytelników, o wszystko, co z literaturą związane. A tu dodatkowo dołożył np. biblionizm…

20141102_205351

Jakie cudne kwalifikacje się tam pojawiły! Biblioman, bibliofrenik, biblista, biblioklasta, bibliopata, bibliofob, biblionekromanta, biblioskop, bibliowers, biblioner i dalej w ten deseń. Cudne opisy, w których jasno widać zmysł obserwacji autora i sporo sakrazmu. W ogóle sporo w jego książkach przemycanych jest przemyśleń na temat literatury, czytelników, książek…

Do tego dochodzi ciekawa fabuła, niesamowici bohaterowie, czasami miewam wrażenie, że wyobraźnia tego autora nie zna granic! Uwielbiam jego kreatywność i to, że czuję, że tworzenie i rozwijanie Camonii sprawia mu masę frajdy. To mnie jeszcze bardziej przyciąga do jego książek. A wyświechtany frazem „malowanie słowem” jest w jego przypadku zdecydowanie umniejszający, on tworzy coś unikatowego, mało jest osób na świecie, które tak potrafią! A tu dołożył jeszcze takie zakończenie, że miałam ochotę go udusić!

Polecam cykl o Camonii wszystkim wielbicielom wyobraźni, literackich podróży po nowych światach. A do tego te cudowne wydania! Mało jest na polskim rynku tak cudnie wydawanych książek. Ja swoje tak uwielbiam, że nigdy nikomu ich nie oddam, my preciouuuuuussss…

labirynt sniacych ksiazekWydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie, 2014

Oprawa: twarda z obwolutą

Liczba stron: 384

© 

Reklama

12 myśli w temacie “Witajcie w świecie literatury! („Labirynt Śniących Książek! – Walter Moers)

  1. Nie no, juz tak długo mam na liście do przeczytania książki tego autora, a Ty taka zes machnela pozytywna recenzje, ze nie zdzierże i dzis szturmuje bibliotekę, może maja. Ale jak mi się tak wydanie spodoba jak Tobie i nie bede chciała sie rozstać z ksiazka to co wtedy?

  2. Te no popatrz, już wyszedł 6 tom? Jak ten czas zapiernicza, to się w głowie nie mieści! No kto by pomyślał. Czym prędzej lecę na stronę sklepu internetowego i zamawiam! Przy okazji wezmę „Miasto Śniących Książek”! Tak zrobię…

    1. Kura Mania – hahaha, cieszę się, że szturmujesz, ale się obawiam, jakież będą tego szturmu rezultaty, bo on jest zdecydowanie zbyt mało popularny w Polsce i dlatego może jego książek w bibliotekach nie być. Chociaż, kto wie?
      A jak Ci się spodoba tak bardzo, to kupisz 😀 I wydawnictwo zyska powód do częstszego wydawania jego książek 😀

      Lara Notsil – u nas one strasznie dziwnie były wydawane, więc ja nawet długo nie ogarniałam, co i jak. Ale „Miasto…” czytaj przed „Labiryntem…”, jest masa nawiązań!

  3. Super książka! Właśnie ją przeczytałam i, oczywiście, polecałam u siebie na blogu. Zwróciłam uwagę na te same fragmenty. 😉 A „biblioto, bibliotamto” już chyba na stałe wejdzie do mojego języka codziennego.
    Teraz pozostaje nam tylko czekać na kolejne części!

    1. Kasjeusz – zawsze się ciesze, gdy znajduję kolejną osobę, która go lubi! Nie jest to aż takie częste, bo – mam takie mocne wrażenie – w ogóle nie jest u nas promowany 😦 A na dodatek jakaś sierota zakwalifikowała go na początku jako książki dla dzieci i przez to pokutuje bez sensu :/ Gdzie to dla dzieci, chyba kurna fakt posiadania przez książkę ilustracji komuś na głowę padł :/

      No to czekamy, pewnie znowu kilka lat!

      1. Prawda, nie jest promowany, niestety. Gdyby nie blogerki, nigdy bym o nim nie usłyszała; chyba nigdy nie spotkałam się z jakąkolwiek formą reklamy Moersa poza blogosferą. Nie wiem, czemu takie „Książki” nie pisały o jego utworach (albo pisały, tylko ja przeoczyłam jakiś nr? nie wiem).

  4. No, z ciekawą fabułą bym polemizowała, bo właściwie jej nie ma! Tylko zwiedzanie, oglądanie, zwiedzanie. A czytelnik czeka i paznokcie obgryza, kiedy w końcu ten smok zejdzie w podziemia. I jak już ma zejść, to sama wiesz co się dzieje.

    Aaaa, kiedy reszta?!

Usuwane są wszelkie komentarze wulgarne, a także reklamy. Zdobądź się na odwagę podpisania swej wypowiedzi.

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s