Zapraszam do głosowania!


Wiem, wiem, jeszcze nie pojawiły się dwie recenzje z poprzedniej ankiety. Ale już niedługo się pojawi przynajmniej jedna z nich. A generalnie planuję napisanie kilku recenzji i ustawienie automatu, który będzie je publikował, gdy ja będę prowadzić koszmarne szkolenie w drugiej połowie lutego i nie będzie mnie dosyć długo 😦 Dlatego nie martwcie się – wszystko się pojawi 🙂

Mała zmiana – tym razem ankieta jest w kolumnie po prawej stronie. Postanowiłam, że zrobię eksperyment i sprawdzę, jak takie jej umieszczenie wpłynie na ilość głosów. Jak zwykle: możecie wybrać 3 książki. Nie jest ich dużo, bo – jakże fajnie! – udało mi się opublikować w styczniu większość recenzji przeczytanych książek, więc to są „niedobitki” 😉 Czas na głosowanie – do północy w piątek (4.02). Czy uda się pobić ilość głosów z ubiegłego miesiąca? Serdecznie zapraszam do głosowania!

A jeszcze serdeczniej zapraszam do głosowania i wpisywania swoich typów w komentarzach. Zawsze z ciekawością czytam Wasze opinie dlaczego ta, a nie inna książka powinna zostać opisana 🙂 Zapewnijcie mi więc proszę trochę lektury dotyczących Waszych faworytów!

*****

UAKTUALNIENIE (godz. 20:54)

Właśnie zauważyłam coś fajnego, zobaczcie sami 🙂

Stwierdziłam, że 2011 komentarz musi zostać nagrodzony 😉 Tak ładnie się zgrało z rokiem, który nam aktualnie panuje 😉 Tylko jak spojrzałam, kto ten komentarz napisał to zbladłam – jak nic będzie mi zarzucane kumoterstwo, nepotyzm, łapówkarstwo, masoneria i żydokomuna 😉 Bo też trzeba mieć moje szczęście, żeby się okazało, że 2011 komentarz napisał nie kto inny, tylko mój „podopieczny” 😉

No i co?? Pablo, no niech to ;p Gdzieś tam mam Twój adres, więc tylko muszę wymyślić, czym mogłabym Cię obdarować…

16 myśli w temacie “Zapraszam do głosowania!

    1. Pablo – o Polldaddym pogadamy, ale najpierw o czymś innym – zajrzyj na uaktualnienie powyższej notki!

      Chilly – 🙂 Obydwie książki bardzo mi się podobały, z chęcią napiszę o nich recenzje, ale zobaczymy, jak pójdzie głosowanie 😉

  1. WOWOWOWOWOWO!
    Ihaaaaaaaaaaa:) Nooo to ja mam jednak szczęście w trafianie w komentarze:) Kurka:D Czułem, że kiedyś w końcu gdzieś tak trafię:D
    Ciekawe co wygrałem…:) Hmmm:) hmmmm:)
    Ahh U made my day:)

    1. Pablo – 🙂 Cieszę się, że wprawiłam Cię w dobry nastrój i z góry przepraszam, ze będziesz czekał na wybór i przesłanie niespodzianki, niestety grypa rozwala me siły coraz bardziej 😦

      Agnes – 😀 Ach, bo staram się choć troszkę brać udział w biblionetkowej akcji czytania „prewersalek”, a właściwie trochę ją zmodyfikowałam i staram się nadrabiać zaległości w klasykach rosyjskich 🙂

      Kalio – zaciekawiłaś mnie! Jak się skończy czas ankiety, to podpytam co to 😉

  2. „Złodziejka książek” – sama nie wiem czemu, naczytałam się tyle recenzji, a poza tytułem nic mnie nie zachęca…
    „Ogród Afrodyty” – bo nigdy nie słyszałam a tytuł brzmi obiecująco.
    „Dżuma” – bo ciekawa jestem, jak odbiera to ktoś, kto czytał dobrowolnie :D. Zresztą w ogóle jestem ciekawa, jak taka recenzja by wyglądała.

  3. „Ogród Afrodyty” – czytałam już dawno, pamiętam tylko, że ja się trochę namęczyłam i jestem ciekawa Twoich wrażeń.
    „Córka kapitana” – z ciekawości, bo sama Puszkina nie czytałam nigdy.
    „Ksiądz Rafał” – bo tytuł taki zupełnie nie w moim stylu ;).

    Ale z tego Pabla to szczęściarz ;D, gratuluję!

    1. Alina – jeżeli „Złodziejka książek” wygra (a na razie wyniki na to wskazują), to przygotuj się na kolejną garść zachwytów ;p To samo zresztą dotyczy „Ogrodu Afrodyty”. A zupełnie inna reakcja będzie na Twoją ostatnią „wybrankę” 😉 Nie mogłaby to zresztą być recenzja (w moim wykonaniu, może w wykonaniu kogoś innego).

      Kornwalia – jeżeli nie (a swoją drogą ciekawam, co wybrałaś!), to zrecenzuję Ci na żywo na którymś ze spotkań biblionetkowych 😀

      Maya – wybrałaś trzy pozycje, które mi się podobały lub podobały bardzo ;p Aczkolwiek każda inaczej i z innych powodów 😀
      A Pablo faktycznie ma szczęście!

  4. Pewnie mój typ nie wygra, ale głosuję na „Dżumę”, bo jestem ciekaw dlaczego na GoodReads wystawiłaś jej tylko DWA!!! No wiesz co? 🙂
    Egzystencjalizm, te sprawy. Nietzsche, Dostojewski, Kierkegaard i Kafka a ty tu takie szopki odstawiasz!
    Nie no, żartuję. Ale widzisz, przynajmniej nie było na chybił trafił tym razem.
    No, to teraz czekam na opinię. Chociażby krótką.

  5. Zagłosowałam na „Złodziejkę książek”. To jedna z moich książek wszech czasów. Mądra i piękna. Pamiętam, że kiedy zaczęłam ją czytać, nie dawałam jej większych szans na zainteresowanie mnie, chociaż opowieść snuta przez Śmierć zyskała w moich oczach opinię interesującego zabiegu pisarskiego. Odkrywałam wartość tej powieści w miarę czytania, by w pewnym momencie stwierdzić, że będzie to jedna z najważniejszych dla mnie książek. Nie sposób uciec podczas lektury od tabunu myśli, właściwie wszystko w tej historii wywołuje całą gamę refleksji. Jest to, poza wszystkim, wnikliwy i interesujący obraz postaw „po drugiej stronie”, literackie świadectwo obosiecznej siły wojny.

    1. Aneta, Pulawsky i Akkicaante – spróbuję opisać moje wrażenia z czytania tej książki, ale nie nastawiajcie się na wiele. Nie potrafię jej analizować, więc będzie to ewentualnie czysto subiektywna relacja z uczuć, które we mnie buzowały w trakcie czytania.
      Pulawsky – wystawiłam taką ocenę, jaką „czułam” a propos tej książki.

      Jabłuszko – widzę, że masz bardzo podobne zdanie na temat tej ksiażki 🙂 A patrząc na wyniki ankiety szanse na poznanie dokładniej moich odczuć są duże 😉

Dodaj odpowiedź do Agnieszka Tatera Anuluj pisanie odpowiedzi