Nowa świecka tradycja… czyli piątkowy stos


To już chyba weszło mi w krew, by wrzucać na bloga fotki tego, co się w danym tygodniu uzbierało 😉 Jednak może nie do końca słusznie, bo to jakże dobitnie ukazuje skalę mojej manii i uzależnienia ;p Ale trudno się mówi, radość z dzielnia się nowymi nabytkami i dyskusji o nich jest silniejsza.

Książki goście:

– „Adam” oraz „O psach, kotach i aniołach” to książki uzyskane dzięki akcji „Kolejkowo” 🙂

– Cała reszta, czyli „Utalentowana”, „Droga”, „W twoich rękach” oraz „Czarna księga kobiet” to pożyczka od znajomej z Biblionetki. Pożyczamy sobie tak raz na rok lub dwa takie sterty i potem czytamy wtedy, kiedy mamy czas. I nie ma stresu, że książki od kogoś pożyczone leżą 2 lata, nie ten typ :p

Książki domownicy:

– „Okruchy przeszłości” to książka od Wydawnictwa Prószyński i S-ka.

– „Ostatni raz” uzyskałam dzięki wymianie.

– „Bóg: życie i twórczość” od Wydawnictwa Znak.

– Pozostałe cztery książki, czyli: „Czarodziejski statek” (część druga 1 tomu :/ pozostaje do zdobycia 2 tomy po 2 części, ech…), „Pan Lodowego Ogrodu” (tom 1, pozostaje do zdobycia tom 3), „Kłamstwa Locke’a Lamory” oraz „Na szkarłatnych morzach” to zdobycze od użytkowniczki Allegro. Kosztowały mnie od 10 do 15 zł za książkę, co przy ich cenach rynkowych uważam za przyzwoitą cenę 😉

Wróciły do mnie też trzy pożyczki, ale to już książki zakupione wieki temu, więc nie ma ich na zdjęciach.

Miłego weekendu i dużo czasu na czytanie! 🙂

PS. Od rana internet działa, ciekawe czy na długo? Trzymanie kciuki za sprawne załatwienie nowego netu wskazane 🙂

PS2. Właśnie zaczęła mi działać strona Selkara 🙂 Można znowu rozpocząć łowy 😀

17 myśli w temacie “Nowa świecka tradycja… czyli piątkowy stos

  1. Bardzo fajna taka nowa świecka tradycja. Stosik też niczego sobie. Właśnie niedawno zdjęłam z półki Rachel Hore,którą kupiłam już dawno temu i nawet zaczęłam ją czytać! Nad Panem Lodowego Ogrodu się sama zastanawiam – może poczekam, aż autor napisze już wszystkie tomy i się wtedy ksiązkami zainteresuje?

    Trzymam kciuki za internet.

  2. Świetne stosiki 🙂 Mi właśnie przyszły cztery książki, a ogólnie sumując ten tydzień : 6. Czuję się dumna z siebie, że tak mało! 😀 W końcu świadczy to o mojej super-hiper-silnej woli, prawda?;)
    No i widzę, że weszło Ci w nawyk piątkowe chwalenie się zdobyczami 😉

  3. Ciekawa jestem bardzo, jaką masz strategię na allegro: co jakiś czas sprawdzasz chciane książki, czy masz subskrypcję w którymś z działów? 🙂

  4. Dabarai – To ciekawa jestem Twoich wrażeń z lektury 🙂 A co do PLO, to ponoć to jest świetny cykl, same zachwyty słyszałam do tej pory. Ja też chcę przeczytać dopiero, jak się pojawi całość. I dlatego mogę sobie tak polować na okazje 😉 Niby tom 4 ma wyjść w przyszłym roku, ale termin już był tyle razy przekładany, że uwierzę, jak zobaczę ;p

    Hiliko – Bądź dumna, bądź. Chociaż generalnie moich jest 7, reszta to pożyczki 😉

    Mandżuria – ze strategią jest średnio. Część książek (ale ułamek, bo ile można!) wrzuciłam sobie do czytnika RSS, więc jak się coś nowego w tym haśle pojawia, to dostaję powiadomienia. Jak mam ochotę, to od czasu do czasu siadam i sprawdzam jakie aukcje się kończą (w ten sposób też upolowałam kilka fajnych książek), albo jakie aukcje się skończą w najbliższym tygodniu w moim województwie (odbiór osobisty to miła rzecz ;p). Więc konsekwentnej strategii nie mam, ale nie mogę wrzucić do czytnika kilkuset pozycji, bo bym nic innego nie robiła tylko czytała i kupowała ;p

      1. Niby ma być ostatni tom. Ale właściwie nigdy do końca nie mamy pewności, pokazuje to przykład całkiem wielu pisarzy, którzy ogłosili koniec cyklu, a za jakiś czas zmienili zdanie 😉

  5. Ale piękne stosiki 🙂 „Okruchy przeszłości” i „Droga” już czekają na swoją kolejkę 😉

  6. Oho jaki przebogaty stos:) Droga jest genialna, Pand Lodowego też:) Hobba i Lyncha mam w kolejce na pozycji priorytetu a Hołownię dostanę pod jodełkę:)
    To ja też stosik wrzucę a co! Może jutro albo w niedzielę:)

    1. Kasandra – to miłego czytania 🙂

      Pablo – 🙂 Hobb mój drogi, Hobb – jeżeli dobrze pamiętam to jest to kobieta 😀 A co Hobb chciałbyś kupić? Ja poluję „po kawałku” na wszystkie jej cykle, ale idzie mi to jak krew z nosa :/ A do tej pory czytałam tylko 2 tomy trylogii Skrytobójca.
      Wrzuć stosik, wrzuć – uwielbiam sama wrzucać i oglądać czyjeśc stosiki 🙂

      1. Stosik juterko:) Teraz wybywam na Bounce, bounce! Co do Hobb to wiem, ze to pani tylko jakoś tak mi się napisało źle;) A na co poluję? Ano na to co uda mi się kupić – najlepiej całą serią, w jakiejś skandalicznie niskiej cenie;) Bierz się za Drogę! Tylko ostrzegam! Nie odłożysz jej póki nie skończysz;)

  7. ja dzisiaj tachałam z poczty 2 książki i z kiosku kolejne 2 Chmielewskiej… a po drodze zahaczyłam o bibliotekę… bilans 5 książek 🙂 a z Twojego stosu to chętnie bym coś podkradła 😀

  8. Z twojego stosu przeczytałam na razie tylko „Drogę”, którą serdecznie polecam, ale chciałabym bardzo przeczytać jakąś książkę pana Szymona:)

    1. Stos po prostu świetny 🙂 Robin Hobb ci serdecznie polecam. Nie tylko trylogię o żywostatkach, ale i o skrytobójcy i o błaźnie, zazębiają się ze sobą w naprawdę interesujący sposób. Na Lyncha czekam, mam nadzieję, że dojdzie wkrótce. A Grzędowicz też wysoko na liście 🙂

  9. Cudny stosik, z niecierpliwością czekam na recenzje.

    Pozdrawiam 🙂

    P.S. Czy muszę jeszcze pisać, iż skręca mnie z zazdrości, czy to jest oczywiste? 😉

  10. Bardzo różnorodny stosik. Przyznaję się do przeczytania:
    1. „Bóg. Życie i twórczość” Szymona Hołowni – książka nie tak lekka jak poprzednie, ale temat też trochę inny.
    2. „Pan Lodowego ogrodu: Jarosława Grzędowicza – książka całkiem niezła rozbita na 3 tomy i według mnie nie ciągnie się jak książki Dukaja.
    3. „Droga” Cormaca McCarthy’ego – wszyscy wielbią tą książkę, a ja nie.
    4. „Czarna księga kobiet: pod redakcją Christine Ockrent – książka – raport o prawach kobiet w różnych krajach

Dodaj odpowiedź do pablo vel podsluch Anuluj pisanie odpowiedzi